Komentarze: 0
Zauważyl ktoś jak różne są widoki z tego samego miejsca o różnych porach dnia? Ja zauważlyam to dzisiaj.
Z mojego balkonu rano widzę często wielkie morze mgly z którego niczym groźne skaly wystają korony drzew... Piękne... Cay widok przysaniaja tylko nowowybudowane, kolorowe bloczki, ograniczające widoczność niszczące wrażenie, że mieszkasz na samym koncu miasta...
Ten sam moment po poludniu jest inny. Bloczki pokazuja pelnie swych kolorow, daleki las przypomina tesknote za natura... Wyraznie widac kazdy smiec tarajacy sie po zielonym polu.
A noca... Noca widac oswietlone okna w cieplych mieszkaniach. Widac rzad latarni swiecacych jasnym swiatlem. I widac swiatla samochodow pedzacych kazdy w swoja strone, kazdy do swojego miejsca na Ziemi...