Archiwum 10 października 2002


paź 10 2002 "Nil mirari, nil indignari, sed intellegere!"...
Komentarze: 4

Piękny cytat.

"Nie dziwic sie, nie oburzac, ale zrozumiec."

Baaardzo dotyczy ludzkosci. Bo czy teraz inny nie znaczy gorszy? Czy to, ze ktos przeklada ksiazki nad komputer nie sprawi, ze od razu w szkole dostanie przylepke kujona? A dlaczego nie czlowieka kulturalneg, na przyklad? Nie sugeruje oczwiscie, ze z komputera nie korzystaja ludzie kulturalni, bo sama zasluzylabym na miano hm... huligana jakiegos....

Istnieje na tym swiecie jakas moda, do ktorej kazdy powinien sie przyporzadkowac. A jesli ja wole sweter brazowy od czerwonego, jesli wole spokojne kolory i wprost nie cierpie falbanek, przezroczystych bluzeczek (ktore nawiasem mowiac wygladaj jak firanki, a kosztuja....), i nie zamierzam wydawac 245 zlotych na jedne spodnie? To jestem dziwak. Ale moze to reszta swiata jest dziwna? Zawsze bylo tak, ze ktos kto wyroznial sie z tlumu i mial ine zdanie byl gorszy! Ktos kto mial inny poglad na dany temat byl gorszy i wykluczany z grupy. Paskudztwo!

Zwrocmy wiec uwage, na to, ze nie zawsze inny znaczy gorszy, a czasem nawet znaczy lepszy. Bo bardziej wartosciowy...

elin : :